Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Regionalny Puchar Polski. "Sebek" Bah zaczynał karierę w Stomilu, teraz z drużyną z Różnowa jest rewelacją regionalnego

Artur Szczepański, Paweł Piekutowski
Mahmadou Bah zaszedł z drużyną z "okręgówki" aż do półfinału regionalnego Pucharu Polski
Mahmadou Bah zaszedł z drużyną z "okręgówki" aż do półfinału regionalnego Pucharu Polski Paweł Piekutowski
Całkiem niedawno w Akademickich Mistrzostwach Polski z Uniwersytetem Warmińsko-Mazurskim awansował do finałów w Gdańsku, a dziś stoi przed szansą gry w finale regionalnego Pucharu Polski. Mowa tu o Mahmadou Bahu, dwudziestoletnim napastniku LKS-u Różnowo.

Piłkę nożną zaczął trenować dość późno, bo w wieku szesnastu lat. - W piłkę zawsze lubiłem kopać i zawsze była obecna w naszym domu - mówi Mahmadou. - Tata grał w piłkę, brat też, więc i ja zaraziłem się pasją do tego sportu. Moim pierwszym trenerem był trener Andrzej Mierzejewski w Stomilu Olsztyn, który zaszczepił we mnie ogromną sympatię do tego klubu.

Jego idolem jest - jak podkreśla - od zawsze Fernando Torres. W klubie z alei Piłsudskiego 69A grał do sezonu 2016/17. W sumie urodzony w Polsce zawodnik zagrał w drugim zespole oraz juniorach "Dumy Warmii" trzydzieści sześć spotkań, gdzie strzelił piętnaście bramek.

Mahmadou do dziś utrzymuje kontakt z kolegami z byłego zespołu oraz z trenerem Andrzejem Mierzejewskim. - Czas w Stomilu wspominam bardzo pozytywnie. Poznałem wielu zawodników i trenerów. Bardzo wiele się tam nauczyłem i mam sentyment do tego klubu. Oczywiście, że każdy chciałby dostać szansę na grę w takim zespole, ale nie zawsze wszystko się od razu udaje. Jednak ciężko pracuje, by na taka szansę kiedyś zasłużyć.

Po ostatniej kolejce sezonu 2016/17 Stomil Olsztyn rozwiązał rezerwy. Młody piłkarz nie musiał długo czekać na kolejny klub, o LKS-ie Różnowo powiedział mu inny zawodnik biało-niebieskich - Wiktor Biedrzycki. Do tej pory Mahmadou ma na swoim koncie dziewięć trafień w barwach "Rosenau", w minionej kolejce w spotkaniu przeciwko Cresovii Górowo Iławeckie czterokrotnie pokonał bramkarza rywali, a na oficjalnym fanpage'u LKS-u napastnika żartobliwie nazwano Sebek Mahamadou Junior V książę Mali Bah.

Dwudziestolatek w Różnowie dorobił się ksywy "Sebek". Jakiś czas temu w wywiadzie udzielonym dla klubowego portalu stwierdził żartobliwie, że pseudonim ten mógł powstać od słynnego Jana Sebastiana Baha. Pełne imię i nazwisko to Mahmadou Junior Konstanty Bah. Dlaczego "Junior"?

- Przydomek "Junior" powstał w domu, by można było łatwiej odróżnić mnie i tatę (tata ma na imię Mamadou - przyp.), a ze względu na długość mojego imienia przyjęto go też poza domem.

Jak w ogóle Mamadou Bah znalazł się w Polsce? - Mój tata przyjechał z Mali do Olsztyna by studiować weterynarię na ART. Mama po ukończeniu studiów we Francji również przyjechała do Polski. Po studiach znaleźli pracę, więc postanowili tu zostać.

Mahmadou "Junior" studiuje na Uniwersytecie Warmińsko-Mazurskim, a konkretnie prawo. - Wydaje mi się, że jest to bardzo perspektywiczny kierunek, który otwiera wiele możliwości pracy w przyszłości, ale też przydaje się w życiu codziennym - tłumaczy.

Z powodu koloru skóry zdarzały się incydenty rasistowskie, ale jak tłumaczy Mahmadou, działa to na niego motywująco. - Staram się wtedy "odwdzięczyć" strzelając rywalom bramkę. Zawsze też spotykam się z pozytywną reakcją kolegów z drużyny i skupiam się na meczu.

Jak ocenia dotychczasowy występ wicelidera "okręgówki" w obecnej edycji regionalnego Pucharu Polski? - Nie jestem zdziwiony naszym dobrym wynikiem, ponieważ mamy w naszej kadrze wielu doświadczonych zawodników, którzy grali na wyższym poziomie, a przede wszystkim wspaniałą atmosferę, która jest naszym motorem napędowym. Nasze nastawienie jest jak zawsze bojowe i będziemy walczyć o każdy centymetr boiska.

Mahmadou "Junior" Bah na razie skupia się na grze w LKS-ie Różnowo, jak sam twierdzi jest o co powalczyć (finał okręgowego pucharu oraz walka w lidze o awans do IV ligi).

W środę o godzinie 17:00 początek półfinałowego starcia LKS-u Różnowo z trzecioligowym GKS-em Wikielec. Trenerem gości jest zawodnik dobrze znany z boisk Ekstraklasy, Arkadiusz Klimek.

REGIONALNY PUCHAR POLSKI w SPORTOWY24.PL

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warminskomazurskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto