Jak będzie wyglądała przyszłość rynku mieszkaniowego w Warszawie? Wystarczy spojrzeć kilka lat wstecz. W 2019 roku za metr mieszkania płaciliśmy średnio 9,5 tys. zł, obecnie jest to już niemal 13 tys. zł. Ceny rosną szybko, zmniejsza się też zdolność kredytowa klasy średniej. Coraz mniej osób stać na własne mieszkanie. I ten trend będzie się pogłębiał.
Eksperci mają złą wiadomość. Uważają, że mieszkania cały czas będą drożały. To oznacza, że coraz więcej osób będzie korzystało z najmu. Organizacja ThinkCo przygotowała raport „Najem 2030”, który ma przewidzieć jak za kilka lat wyglądał będzie rynek najmu.
– Będziemy wynajmować z wyboru ekonomicznego. W Warszawie na zakup mieszkania będzie stać mało kogo. Dlatego wybierzemy najem, w którym będziemy „dojrzewać”, jeśli nam się będzie powodziło, do kupna własnego mieszkania - powiedział Jacek Furga, przewodniczący komitetu ds. finansowania nieruchomości przy ZBP. Jak dodawał, zapotrzebowanie na mieszkania będzie niezwykle duże także ze względu na napływ imigrantów.
- Według komunikatów ZUS-u w całej Polsce potrzebujemy co najmniej dwóch milionów imigrantów, którzy muszą do nas dotrzeć. Ja twierdzę, że brakuje 3,2 miliona osób plus ich rodziny. Więc brakuje też dla nich mieszkań – dodawał.
Najem zamiast własności?
Na razie w całym kraju wynajmowanych jest 1,2-1,3 miliona mieszkań. Zdecydowana większość to oferta od „zwykłego Kowalskiego”, który w ten sposób inwestuje wolną gotówkę. Na rynku jest też ok. 12-14 tys. lokali najmu instytucjonalnego (PRS). To oferta świadczona przez wyspecjalizowane podmioty, która jest niezwykle popularna na zachodzie Europy. Tego typu inwestycje będą powstawały. Do 2030 roku w całym kraju może być ok. 50 tys. takich mieszkań. Najwięcej będzie w Warszawie?
- Niekoniecznie Warszawa będzie liderem, być może Wrocław czy Poznań – przekonuje Jan Dziekoński, analityk rynku nieruchomości, założyciel FLTR.pl. Tłumaczy, że trudno przewidzieć rozwój tego rynku. Z badania w ramach raportu „Najem 2030” możemy wywnioskować kilka rzeczy, które wydarzą się z dużym prawdopodobieństwem. Po pierwsze, rynek najmu będzie się profesjonalizował – tak uważa aż 76 proc. ankietowanych. Poza tym eksperci przyznają, że deweloperzy częściej będą budować mieszkania na wynajem. Niestety, bardzo prawdopodobny jest także „wynajem z konieczności”, czyli sytuacja, gdy wiele osób nie stać na kredyt mieszkaniowy.
Co ciekawe, w przyszłości - najem przeznaczony może być to wielu różnych grup społecznych i wiekowych:
- seniorów
- imigrantów
- studentów
- rodziców z małymi dziećmi.
- Eksperci zwracają uwagę, że bardzo prawdopodobne jest stworzenie całego segmentu skierowanego do seniorów. Prawie 70 proc. ekspertów zgadza się z tą tezą, że tak będzie w ciągu najbliższych siedmiu lat - mówi Przemysław Chimczak-Bratkowski, partner zarządzający w ThinkCo. Powstaną one raczej w ramach „miksu”. Różne grupy społeczne będą żyły w osiedlach na wynajem obok siebie. Eksperci tłumaczą, że nie należy się obawiać monokultur czy współczesnych gett.
Ukraina rozpocznie oficjalne rozmowy o przystąpieniu do UE
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?