Piłkarskie Orły. Piłkarze GKS Wikielec błysnęli skutecznością

Japończyk już w maju walczył o triumf w klasyfikacji, ostatecznie jednak, także przez fakt, iż nie mógł zagrać w jednym spotkaniu, nie był w stanie zapewnić sobie pierwszej lokaty na koniec miesiąca. W czerwcu jednym z najgroźniejszych konkurentów stał się nieoczekiwanie... kolega z drużyny.

Klimek, który w miniony weekend (podobnie jak Arai) zdobył cztery bramki, to urodzony w 2004 roku napastnik, który do Wikielca dołączył przed rozpoczęciem sezonu 2022-23. Wcześniej reprezentował barwy Constractu Lubawa, grał także w juniorskich zespołach Drwęcy Nowe Miasto Lubawskie.

Cztery gole strzelone przez Arai i Klimka przełożyło się na 2,5 pkt w rankingu Piłkarskich Orłów i sprawiło, że obydwaj gracze zostali pierwszymi czerwcowymi liderami. Po piętach depcze im jednak inny czwartoligowiec - Patrycjusz Malanowski z Tęczy Biskupiec, który ma na koncie trzy trafienia (1,875 pkt).

Przypomnijmy, że zawodnicy i zawodniczki otrzymują punkty za każdą bramkę, jednak w zależności od tego, na jakim szczeblu rozgrywek została ona zdobyta, używany jest inny przelicznik - gol strzelony w Ekstraklasie „opłaca się” więc bardziej niż gol w niższych klasach rozgrywkowych. Każda bramka zdobyta w europejskich pucharach mnożona jest przez 2,5, w Ekstraklasie i Pucharze Polski przez 2, w I lidze przez 1,75, w II lidze przez 1,5, w III lidze przez 1, a w IV lidze przez 0,625.